Wojna zmieniła wszystko.
Z dnia na dzień cały jej świat wywrócił się do góry nogami.
Niemal wszystko, co zbudowała, runęło jak domek z kart.
Starała się ukryć smutek i samotność pod maską szczęścia...
Ale nie umiała. Bezsilność i żal buchały z niej niczym ogień.
A ona nie mogła znaleźć wody, by go ugasić.
Prolog mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńBędę czytała dalej!
Boski prolog! ^^
OdpowiedzUsuńLece czytac dalej :3
Dramione-milosc-przez-glupote.blogspot.com
Hm... Prolog jak Prolog krótki, ale na temat :) Takie właśnie powinny być.
OdpowiedzUsuńLecę czytać dalej... ;)
Pozdrawiam!
~ Pure - Blood Princess
Nawet jak na prolog to bardzo krótki ,ale mi się spodobał ,czytam dalej ^.^
OdpowiedzUsuń~Someone
Już dawno nie czytałam tak krótkiego prologu. Czyżby się szykował jakieś psychologiczny tekst?
OdpowiedzUsuńHej ;D
OdpowiedzUsuńKrótko, jak rozumiem mowa tu o Hermionie, a co z Draco? Mam nadzieję, że szybko się tego dowiem.
Pozdrawiam!